tag:blogger.com,1999:blog-41485366662377398762024-02-08T03:02:35.549-08:00Kryzysowy narzeczonyNatihttp://www.blogger.com/profile/14144284431710366115noreply@blogger.comBlogger1125tag:blogger.com,1999:blog-4148536666237739876.post-17603629177125785112017-02-20T04:06:00.001-08:002017-02-20T04:06:37.696-08:00Prolog<dl>
<dd class="western" style="margin-left: 0cm; text-align: justify;">Podobno w przyrodzie
musi być zachowana równowaga, ale czy w życiu również? Bardzo
często kiedy mamy tzw dobrą passę mówimy, że idzie nam coś za
dobrze. Spodziewamy się nadchodzących czarnych chmur zwiastujących
załamanie ładnej pogody. Victoria w przeciwieństwie do większości
ludzi nie wypatrywała czarnych scenariuszy na przyszłość.
Cieszyła się chwilą i tym co dostała od losu. Dopiero kiedy
idyllowa bańka prysnęła, rozpoczęła się najtrudniejsza walka w
jej życiu. Nie było łatwo. Zaliczyła wiele upadków, z których
się podniosła. Jednak pewnego razu nie dała już rady. Padła jak
długa w oczekiwaniu aż ktoś skróci jej męki i dokończy dzieło
losu, który postanowił się na niej zemścić. Tymczasem zamiast
nokautującego ciosu otrzymała pomocną dłoń.</dd><dd class="western" style="text-align: justify;">
-Dlaczego chcesz mi pomóc?- zapytała
</dd><dd class="western" style="text-align: justify;">
-Ponieważ podziwiam Twoją waleczność i upartość.- odpowiedział
mężczyzna<br /></dd><dd class="western" style="text-align: justify;">***</dd><dd class="western" style="text-align: justify;">Wiem, że prolog jest krótki, ale rozdziały na pewno będą dłuższe. Nadal nie wiadomo kto będzie tajemniczym wybawicielem Victorii, jednak mogę was zapewnić, że ktoś dobrze zagłosował. Także w dalszym ciągu możecie podawać swoje sugestie, ale tym razem wybieracie już z Milika, Kapustki i Krychowiaka. Pozdrawiam i życzę miłego dnia! Do next! :)</dd></dl>
Natihttp://www.blogger.com/profile/14144284431710366115noreply@blogger.com3